wtorek, 30 października 2012

Dzień Wszystkich Świętych.

Zbliża się Dzień Wszystkich świętych, pójdziemy odwiedzić groby bliskich, znajomych i przy okazji obejrzymy też inne groby. W tym dniu wszyscy no może wszyscy odwiedzą cmentarze. Pragnę powiedzieć, że to jednocześnie będzie długi weekend. Będzie więc czasu aż nadto aby spełnić obowiązek, no może źle powiedziane, nie obowiązek ale powinność... Tak jest od zarania.
Przycupniemy gdzieś przy grobie opuszczonym, zapomnianym, zapalimy świeczkę. Pójdziemy dalej, spotkamy znajomych, dawno niewidzianych, pogawędzimy i dalej idąc będziemy patrzeć na groby i ludzi nas mijających. Aby pogoda dopisała.

niedziela, 5 lutego 2012

O śmierci.





Nic nie będę obiecywać, tak jak ostatnio. Miały być częstsze odwiedziny na blogu i nie potwierdziło się to moje gadanie-pisanie.
Dzisiaj wstąpiłam tutaj aby napisać coś na temat, który bardzo mnie poruszył.
Jest to śmierć malutkiej Madzi. Straszna rzecz się stała. Słów mi brakuje aby opisać to wszystko co czuję. Niech to będzie wiersz "Narodziny" z tomiku "W oku ptaka" Anny Kamieńskiej. Trochę przewrotnie, ale myślę, że odda on to wszystko co się wydarzyło.

Dopiero wyjęty z wnętrzności
Maleńki człowieku.
Leżysz nagi, skrwawiony.
Na ziemi - na tarczy.
Więc już po klęsce?
Twój zwycięzca umyka
Kryjąc się tchórzliwie
Wśród planet.